Grudniowy śnieg zachęcił nas do wybrania się na narty do rezerwatu Mewia Łacha. Jego skrzydlatych mieszkańców w sezonie zimowym tam nie było, śniegu w przeciwieństwie do Kaszub było niewiele, ale i tak było fajnie i było widać foczki :)
Znowu wybraliśmy się na narty na Wyspę Sobieszewską, ale niestety śniegu było dużo mniej niż na Kaszubach. Więcej było noszenia nart niż jazdy :) Ptaki z rezerwatu Mewia Łacha odleciały na zimę, ale za to na swojej wysepce u ujścia Przekopu Wisły były niezawodne foczki :)
FILM: FOKI W REZERWACIE MEWIA ŁACHA
POLECANE ARTYKUŁY: