Spływ 'Pięć Rzek' to świetny pomysł nawet dla początkujących kajakarzy - rozpoczęliśmy go w miejscowości Korne (nieopodal naszej Szkodnikówki), a zakończyliśmy na Wdzie za Loryńcem - chociaż bardziej ambitni mogą popłynąć aż do Wdzydz Kiszewskich ;)

W letni, piątkowy ranek nasz spływ rozpoczęliśmy w miejscowości Korne z przystani 'Kajaki Młyn' obok starego młyna na rzece Borowa. Wyposażeni w mapki i kapoki dość szybkim nurtem Borowej spłynęliśmy krótki odcinek do Pilicy. Dosyć długim i zróżnicowanym odcinkiem Pilicy dopłynęliśmy meandując wśród pól, a po trosze lasów do rzeki Granicznej -  było trochę powalonych drzew, czy kamieni na których można utknąć, ale bez większych trudności. Rzeką  Graniczną spłynęliśmy do jeziora Sudomie i tam, na przesmyku na jezioro Mielnica zrobiliśmy sobie króką przerwę. Następnie mijając Sycową Hutę wpłynęliśmy na jezioro Żołnowo (tutaj przy wypływie Trzebiochy jest świetne miejsce na odpoczynek) skąd płynąc rzeką Trzebiochą dotarliśmy do przenoski w Grzybowskim Młynie. Przenoska prowadzi przez teren Gospodarstwa Rybackiego - można więc tam kupić świeże i wędzone ryby :) W Grzybowie przed przenoską czekała na nas przeszkoda w postaci mostku pod którym trzeba było schować się w całkowicie w kadłubie kajaka aby pod nim przepłynąć... Spływ zakończyliśmy w Loryńcu na rzece Wdzie. Podczas tego spływu płynęliśmy pięcioma rzekami - Borowa, Pilica, Graniczna, Trzebiocha i Wda. Trasę tego spływu bez problemu pokona nawet początkujący kajakarz, a szacowany czas to około pięciu godzin. Nie płynęliśmy w weekend i na trasie spływu byliśmy zupełnie sami - dobiero na Wdzie spotkaliśmy inne kajaki :)

MAPA SPŁYWU

Spodobał Ci sie artykuł - nasza strona jest niekomercyjna i jak na razie jesteśmy jej jedynymi sponsorami ;) Ale możesz wesprzeć nas w prowadzeniu bloga stawiając symboliczną kawę i będzie miejsce na serwerze na kolejne fotki i teksty :) DZIĘKUJEMY!!! 

POLECANE ARTYKUŁY: