Poświąteczne obżarstwo postanowiliśmy przerwać i już w drugi dzień Świąt wyruszyliśmy do Krynicy, gdzie spędzilismy ostatnie dni 2018 roku. Śniegu było sporo, więc były i spacery i narty - było warto i miło powspominać!
Relacja z naszej wycieczki do ruin zamku w Muszynie gdzie próbowaliśmy wybornej wody mineralnej oraz zgłębialiśmy historię miasta i uzdrowiska odwiedzając Muzeum Regionalne i stary kirkut.
Wracająć z gór wybraliśmy się na zwiedzanie najstarszej w Polsce kopalni soli w Bochni. Kopalnia istnieje tam od 1248 roku i to właśnie z tym miejscem wiąże się legenda o pierścieniu Św. Kingi. W latach 90 tych XX w. kopalnia w Bochni rozpoczęła działalność turystyczną i prowadzi ją do chwili obecnej, a w 2013 roku została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Podczas pobytu w Krynicy wyruszyliśmy na krótkie, jednodniowe zwiedzanie cerkwii i cmentarzy Beskidu Niskiego. Dojazd w warunkach zimowych nie był łatwy - część dróg była zamknieta. Dotarliśmy do Czarnej, Kwiatonia i na Rotundę.
Relacja z krótkiego wakacyjnego przejścia z Węgierskiej Górki na Halę Rysianka, Halę Miziową skąd na przełęcz Glinne gdzie przegoniła nas potężna ulewa - ale mieliśmy chociaż dzień słońca :)
Wyruszyliśmy do pobliskiego Elbląga aby w Parku Leśnym Bażantarnia przejść szlakiem Wysoczyzny Elbląskiej. To wzgórza morenowe pociete wąwozami erozyjnymi, a szlaki i ich stopień trudności w jesiennej aurze przerosły nasze oczekiwania i możliwości...