Facebook - polub nas!

Znajdź skrytkę!

Polecamy

Filmy

La Maddalena

Kilkadziesiąt wysepek z rajskimi plażami i turkusową wodą rozrzuconych miedzy Sardynią, a Korsyką - to właśnie archipelag La Maddalena. To miejsce nie bez powodu jest nazywane 'rajem na ziemi' lub 'europejskimi Karaibami' - sami zobaczcie :)


Archipelag La Maddalena z lotu ptaka z Korsyką w tle :)

Archipelag La Maddalena jest pozostałością odległego w czasie połączenia lądowego między Sardynią a Korsyką, które wskutek ruchów geologicznych rozsypało się w mnóstwo wysp i wysepek. Siedem głównych wysp archipelagu to La Maddalena, która jako jedyna jest zamieszkała, Caprera, Santo Stefano, Spargi, Budelli, Santa Maria oraz Razzoli. Ale oprócz nich na szmaragdowych wadach natura stworzyła jeszcze 60 mniejszych wysepek… Obszar archipelagu nie bez powodu nazywany jest „europejskimi Karaibami” – to piękne wysepki porośnięte naturalną roślinnością, zatoki i małe, dziewicze plaże poprzedzielane cypelkami formacjami z granitowych skał. Od roku 1994 jego teren objęto prawną ochroną jako park narodowy – Parco Nazionale dell Arcipelago della Maddalena wyspy zachowały swój natruralny, nieskażony ręką człowieka charakter.
Tylko na największej wyspie archipelagu La Maddalena, mającej powierzchnię znajduje się miasteczko La Maddalena w którym mieszka około 10 tys. ludzi - z portu w Palau płynie się tu promem ok. 20 minut.
Właśnie z Palau lub La Maddalena organizowane są wycieczki małymi statkami wycieczkowymi oraz prywatnymi motorówkami i jachtami. I my swoją przygodę mieliśmy rozpocząć w Palau, ale ponieważ byliśmy stamtąd jedynymi pasażerami i nasz stateczek musiałby przypływać specjalnie po nas przepłynęliśmy promem do La Maddalena. Zdecydowaliśmy się na rejs z Vagabondo Tours – jej cena to 50 EU za osobę i została obniżona o 5EU, czyli koszt promu z Palau :)
W miasteczku La Maddalena odnaleźliśmy naszą łódkę o nazwie ‘Vagabongo’ ;) i ruszyliśmy w rejs po „raju na ziemi”. Najpierw na północ wzdłuż brzegów wyspy La Maddalena, a następnie w kierunku wyspy Budelli. Na południowym brzegu wyspy Budelli znajduje się Spiaggia Rossa, czyli „różowa plaża”, która swoją nazwę zawdzięcza różowemu kolorowi piasku pochodzącemu od wapiennych mikroorganizmów i muszli mięczaków wyrzucanych przez fale na brzeg. Niestety w przeszłości turyści zabierali stąd na pamiątkę charakterystyczny różowy piasek przez co plaża straciła swoją barwę – dlatego została zamknięta i od 1994 r. do plaży nie można się zbliżać, a tym bardziej po niej spacerować. Natura potrzebuje odpoczynku od człowieka… Słynną plażę zobaczyliśmy więc tylko z pokładu statku, a nasz kolejny przystanek to „piscine naturali” – naturalne baseny nazywane tak przez włochów ze względu na kolor wody, płycizny i przejrzystość. Znajdują się przy brzegu wyspy Budelli, w pobliżu wysp Razzoli i Santa Maria. Łódź stanęła na kotwicy, a my mieliśmy możliwość zejścia z pokładu do morza i ponurkowania w turkusowych wodach :)
Następnym etapem naszego rejsubył godzinny przystanek na wyspie Santa Maria – zacumowaliśmy do niewielkiego betonowego pomostu przy plaży Santa Maria w zatoce o tej samej nazwie. Tutaj można było naprawdę poczuć się jak na karaibach - plaża delikatny, biały piasek i łagodne, płytkie zejście do turkusowej wody... Spędziliśmy tam sporo czasu na rasowym foczingu ;)
Ale czas szybko mija i trzeb było płynąć dalej – nasza łódź zawróciła na południe, tym razem do wyspy Spragi. Płynęliśmy wzdłuż jej brzegów co chwila mijając ciągnące się jedna za drugą kameralne zatoczki z plażami, aż dostaliśmy do zatoki Cala Corsara – znajduje się tam dzika plaża składająca się z czterech niewielkich, oddzielonych skałami zatoczek. Brzegi usiane są nietypowymi formacjami skalnymi z różowego granitu, które powstały na skutek erozji nad morskim brzegiem – pewnie dlatego miejsce spodobało się korsarzom ;) Można także ścieżkami wspiąć się wyżej, a tam znajdują się kolejne plaże i zatoczki… Rejsie miejsce na foczing :)
Był to ostatni punkt naszego całodziennego rejsu – z wyspy Spragi późnym popołudniem wróciliśmy do La Maddalena i z pewnością możemy polecić Vagabondo Tours.
Z La Maddalena pozostał nam jeszcze prom do Palau gdzie czekały na nas pozostawione samochody i tu uwaga: przy porcie w Palau znajduje się płatny duży parking (1EU/h), ale w sezonie miejsca zapełniają się już około godziny 9:00 kiedy w rejsy po archipelagu wypływają pierwsze statki.
Na koniec po późnym obiedzie w jednej z portowych knajpek wybraliśmy się jeszcze do sosnowego boru położonego naprzeciwko portu, który robił niesamowite wrażenie...

La Maddalena

FILM: LA MADDALENA - RAJSKI ARCHIPELAG

Spodobał Ci sie artykuł - nasza strona jest niekomercyjna i jak na razie jesteśmy jej jedynymi sponsorami ;) Ale możesz wesprzeć nas w prowadzeniu bloga stawiając symboliczną kawę i będzie miejsce na serwerze na kolejne fotki i teksty :) DZIĘKUJEMY!!! 

buycoffeeto btn primary

POLECANE ARTYKUŁY:

 tavolara

Sardynia

caccia

Dia de los Muertos - Oaxaca

Kanał Koryncki